Autor |
Wiadomość |
<
Hogwart / Zamek /
Lochy
~
Korytarz
|
|
Wysłany:
Pon 23:31, 22 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Uśmiechnął się przyjaźnie, poprawiając włosy, które już zdążyły wyschnąć.
- Zastanowię się poważnie i przekażę instrukcje – powiedział. - Co do imprezowania... widzę, że dawniej żyliśmy podobnie... - mruknął, krzywiąc się nieznacznie.
Analizował jej słowa, które przedstawiały ją w coraz lepszym świetle.
- Śpiewać? Widzisz, to świetnie się składa. Musimy kiedyś razem zaaranżować coś. Ja dla Ciebie zagram, a Ty dla mnie zaśpiewasz – zaproponował, uśmiechając się szelmowsko.
Taak, była wyjątkowa. I śliczna na swój nietuzinkowy sposób. Podobał mu się ruch, jakim odgarniała włosy... Właściwie nie tylko to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto 17:23, 23 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Kiwnęła głową, uśmiechając się
-Okej, z chęcią posłucham jak grasz... - Uśmiechnęła się delikatnie i przekrzywiła lekko głowę.
- to znaczy? Jak żyłeś? - zapytała, szczęśliwa, że tak dobrze im się rozmawia.
Wątpiła, że w tej zapadłej dziurze będzie ktoś normalny, ale jednak jest.
-Take my hand, knot your fingers through mine, and we'll walk from this dark room for the last time.. -zanuciła, uśmiechając się delikatnie i odgarnęła włosy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 20:02, 23 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Bawiąc się rzemykiem, zmarszczył brwi, zbierając myśli i... wspomnienia.
- Żyłem tak, jak mi odpowiadało - stwierdził, wbijając wzrok w przeciwległą ścianę. - Piłem, paliłem... - wyznał, bijąc się w pierś. - Może dla Twojego dobra nie powiem więcej. To by obciążyło Twoją pamięć o mnie zbędnymi... epizodami. Nie chcę psuć pierwszego wrażenia - uśmiechnął się ironicznie.
Wsłuchiwał się w dźwięki płynące z ust Josie z lekko otwartą buzią. Uśmiech błąkał się gdzieś w kącie jego ust.
- Dziewczyno! Masz talent jak stąd do Malibu - wykrzyknął, z uznaniem kiwając głową i wpatrując się w Nią z niemym zachwytem. Bomba. Albo grom z jasnego nieba, jak kto woli. W każdym razie jemu się podobało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 20:15, 23 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Zaśmiała się cicho i odgarnęła po raz kolejny włosy.
-Mów, mów, z chęcią posłucham, a nie zepsujesz pierwszego wrażenia. - uśmiechnęła się delikatnie i spojrzała na niego.
-Oh, dzięki.... ale czy ja wiem? - mruknęła unosząc jedną brew. - poczekaj chwilkę, zaraz wracam! - wstała i pobiegła szybko się przebrać, wróciła przebrana tym razem w różowe rurki, dłuższą fioletową koszulkę bez ramiączek i czarny żakiet. W ręce trzymała szpilki. Usiadła tam gdzie wcześniej i uśmiechnęła się.
-No już. - uśmiechnęła się do niego przyjacielsko i oparła tył głowy o ścianę, wpatrując się w niego. Co do ubioru to wybrała pierwsze lepsze ciuchy, by szybko wrócić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 20:26, 23 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Już otworzył usta, by po chwili je zamknąć - tak szybko zniknęła. Podczas jej nieobecności zajął się... liczeniem bruzd w kamiennej ścianie. Interesujące zajęcie, nie ma co. Gdy wróciła uśmiechnął się promiennie i usiadł wygodniej, bo cztery litery drętwiały.
- Dawniej... mam na myśli wakacje przez ostatnie kilka lat, bo jako jedenastolatek jeszcze nie byłem tak przesiąknięty złem - parsknął śmiechem. - Zignoruję Twoją prośbę i nie będę wdawał się w szczegóły. Mówi Ci coś hasło Sodoma i Gomora? - spytał czysto retorycznie, bawiąc się kosmykiem włosów na karku.
Westchnął, zerknąwszy na nią.
- Zmieńmy lokum, bo w takim miejscu jak widać tylko o ponurych sprawach można rozmawiać. Może Pokój Wspólny? - uśmiechnął się, czekając na odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 20:32, 23 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
-Przesiąknięty złem? - Prychnęła i pokręciła głową. - Nie wierzę, serio. - bo nie wierzyła, że może być 'przesiąknięty złem'. Wstała i uśmiechnęła się.
-Okej, chodźmy. - Uśmiechnęła się delikatnie i zmarszczyła brwi, myśląc nad tym co powiedział.
-Jeśli mi nie chcesz powiedzieć, co takiego robiłeś, to chociaż to udowodnij. - Uśmiechnęła się...wrednie? Podstępnie? No...zapewne coś w tym stylu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 21:27, 23 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Podniósł się... z lekkim oporem, ale jednak. Wkładając ręce do kieszeni, podszedł powoli do ślizgonki i zatrzymał się o cal od niej, zerkając na nią z góry... no, miał te kilka centymetrów przewagi.
- Co takiego mam Ci udowodnić? - wymruczał, uśmiechając się delikatnie. - Chyba nie to...? - przechylił w lewo głowę, analizując coś zawzięcie, po czym bez wahania musnął wargami jej usta.
To na to czekałem...? Pomyślał szczerze zaskoczony ciepłem, jakie go ogarnęło. Nie wiedział czy dobrze zrobił, ale szczerze... miał to w dupie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 21:47, 23 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Uśmiechnęła się delikatnie i kiwnęła głową.
-Taak, właśnie to. - Uśmiechnęła się i przygryzła wargę, czując ciepło.
-No to teraz możemy iść do Pokoju Wspólnego - pokiwała głową, lecz po chwili wspięła się na palce, położyła dłonie na jego ramionach, i musnęła delikatnie jego usta, bo na to miała w tym momencie ochotę...Uśmiechnęła się do siebie i odgarnęła włosy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 8:50, 24 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Wyciągnął prawą rękę z kieszeni, przenosząc ją na jej talię. Przesunął dłonią wzdłuż linii żeber, uśmiechając się przy tym łobuzersko. Po kilkunastu sekundach cofnął rękę i zrobił krok w kierunku ślizgońskiego PW.
- Chodźmy, zanim nas robale schrupią - zaśmiał się gardłowo i zerknął na nią, czekając na reakcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 8:57, 24 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Uśmiechnęła się zaskoczona i pokiwała głową.
-Okej, chodźmy. - zaśmiała się cicho i zmarszczyła brwi, zamyślona. Po chwili znów się zaśmiała i zrobiła za nim krok w stronę PWŚ. Dotknęła dłonią zimnej ściany i zadrżała. Odgarnęła włosy, spoglądając na Ślizgona zaciekawiona.
-Powiesz mi co takiego robiłeś, prawda? - Zapytała z delikatnym uśmiechem. Ona nie odpuści, o nie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Josie Gome dnia Śro 18:44, 24 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:01, 25 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Zaśmiał się, kręcąc głową.
- Wątpliwe, ale próbuj. Wiesz, nadzieja matką głupich, ale z drugiej strony - oczy chwilowo mu rozbłysły - nadzieja umiera ostatnia.
- Przeczesał palcami włosy, po czym skierował się do PWŚ, lekko kołysząc się na boki.. taak, charakterystyczny chód Jaelyna. Wypowiedział hasło i przepuścił Josie w wejściu.
(napisz w PW.)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jaelyn Wintworth dnia Czw 19:02, 25 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|